Ciastolina – czyli mąka, budyń i kreatywność. Co za radość! I jaka ekscytacja, gdy wyrabiane ciasto tworzyło różne figury i kształty. Poddawało się naciskom, lepieniu, gnieceniu. Dając pole do popisu wyobraźni. Bardzo pomogły przybory kuchenne: wałeczki, foremki, łyżki. Twórcze to były zajęcia. Stymulowały i pozwalały na rozwijanie sprawności manualnej i motoryki małej oraz ćwiczenie koordynacji wzrokowo–ruchowej. A także uczyły współpracy i przyjaznej pracy w grupie.
