Cieszy nasze dusze muzyka na żywo. A dzieci cieszy szczególnie jej radosny odcień. Toteż żywo reagowały – widząc i słysząc – prawdziwe instrumenty. Przez cały tydzień wszystkie placówki „ Słonecznej krainy” rozbrzmiewały w naturze dźwięków: akordeonów, gitar klasycznych i elektrycznych. Na kilka dni zamilkły magnetofony, odtwarzacze, wzmacniacze. Do głosu doszli prawdziwi wirtuozi instrumentów. Muzycy nie tylko grali, ale też ze swadą opowiadali, jak wydobywają te piękne tony. Na czym polega i czym się różni technika grania. Przedszkolaki wsłuchiwały się, słuchały, porównywały, brząkały…
No i same próbowały wydobyć harmonię ( nie kakofonię) z klawiszy, strun, czy basów.
Takie zajęcia to niepowtarzalna okazja, by wyrabiać w dzieciach kulturę słuchania. Zaciekawiać je. I – być może – zainspirować w przyszłości do nauki gry na instrumencie. To też wartościowe – bo wspólne – dzielenie się nastrojem, atmosferą, śpiewem, tańcem – bo zabawa była uwieńczeniem tej muzycznej przygody.
Prawdziwą ucztą dla dziecięcych uszu była feeria dźwięków podczas koncertu zatytułowanego „Zima” w Szkole Muzycznej w Radomiu.